|
A-klasa » Oświęcim | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najbliższa kolejka 1 | |||||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 2, wczoraj: 203
ogółem: 1 524 687
statystyki szczegółowe
Niestety inauguracja rundy wiosennej nie wypadła dobrze dla witkowiczan. W meczu 12. kolejki oświęcimskiej A-klasy "Orły" przegrały u siebie z LKS-em Bobrek 1:2. (relacja dostępna)
Orzeł Witkowice – LKS Bobrek 1:2 (0:2)
55` Gołębiowski – 3` Wierzbic (k), 28` Chylaszek
Składy:
Orzeł: Radwan – Borowy, Drabek, Handy, Łysoń – Achinger (80` Migdałek), Naglik (60` Kasperek), Żmuda, Gołębiowski – Brańka, Majdak.
LKS Bobrek - Lichański - Chylaszek, Zajas, Tomasik, Nydra, Dziędziel, Kaczmarczyk, Boratyński, Wierzbic, Siwoń, Sergiel oraz Cygan, Boczarski, Nowotarski, Dębosz
Nie udało się „Orłom” dobrze zacząć wiosny. Witkowiczanie okazali się bardzo gościnni i pozwolili zabrać całą pulę zespołowi z Bobrka. Mecz rozpoczął się dla naszej drużyny fatalnie. Już w 3 minucie w polu karnym gospodarzy Wierzbica sfaulował Handy, a sędzia bez wahania wskazał na wapno. Do piłki podszedł sam poszkodowany, Paweł Wierzbic i mimo że Radwan wyczuł jego intencje wyprowadził bobrczan na prowadzenie. Potem wiało nudą, aż do 28 minuty. Podanie ze środka pola otrzymał Chylaszek i sprytnym strzałem przy słupku podwyższył na 2:0. „Orły” obudziły się dopiero w końcówce pierwszej połowy. W 42 minucie prostopadłą piłkę od Majdaka otrzymał Brańka, trafił jednak prosto w Lichańskiego. Chwilę później ponownie Brańka, tym razem głową i znowu z najwyższym trudem broni golkiper gości. Po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę znowu dogodną sytuację mieli goście, jednak Sergiel przestrzelił wysoko nad bramką. Nadzieje kibiców Orła odrodziły się w 55 minucie. Z boku boiska wrzucał Majdak, futbolówkę strącił jeden z obrońców przyjezdnych, spadła jednak wprost pod nogę Mateusza Gołębiowskiego, który mocnym strzałem pokonał Lichańskiego. Minutę później bobrczanie mogli nas skarcić, jednak w zamieszaniu podbramkowym zdołaliśmy wybić piłkę. Do końca spotkania warto odnotować jeszcze strzał Łysonia z rzutu wolnego i kolejną bramkę dla Bobrka tym razem ze spalonego. Kiedy jednak już w doliczonym czasie gry Majdak został powalony w polu karnym sędzia wskazał na jedenasty metr od bramki Bobrka! Do piłki podszedł Brańka i niestety przegrał wojnę nerwów z Lichańskim, który został bohaterem swojej drużyny. „Grać zaczęliśmy dopiero od 40 minuty meczu. Wcześniej bezproduktywnie „kulaliśmy” piłkę w szerz boiska. Tak jak widzieliśmy, dwa błędy w obronie, dwie bramki. Nie mam pretensji do Krzyśka za karnego, chciał wybić piłkę wślizgiem, zahaczył przeciwnika, cóż zdarza się. Szkoda trochę niewykorzystanych sytuacji i oczywiście feralnego karnego w 90 minucie. Rafał nie bał się podejść do piłki i to się chwali. Nie trafił…najlepsi nie trafiali „jedenastek”. Musimy szukać punktów w następnym meczu z Jawiszowicami”. – powiedział po meczu szkoleniowiec „Orłów”, Mariusz Naglik.
polanka - harmeze 0-2, hejnał - zator 0-4
sorki polanka wygrała 2-0
szkoda nie wykorzystanych szans...
taka jest piłka.na jawiszowicach pokarzemy na co nas stać
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
Przybyli:
Bartłomiej Kawczak (LKS Jawiszowice) - transfer definitywny.
Kamil Sienkiewicz (Skawa Wadowice)
Waldemar Szypuła (Burza Roczyny)
Damian Jekiełek (wznowił treningi)
Marcin Jekiełek (wznowił treningi)
Dawid Mirocha (z drużyny juniorów)
Patryk Bogunia (z drużyny juniorów)
Dominik Rusek (z drużyny juniorów)
Odeszli:
Tomasz Migdałek (Przeciszovia Przeciszów)
Orzeł Witkowice | 1:1 | KS Chełmek |
2016-08-10, 18:00:00 Karne 4:5. |
||
spotkanie pucharowe | ||
oceny zawodników » |
Mecze sparingowe | |||
| |||
|
|
Brak aktywnych ankiet. |
|
|||
W przypadku pytań uzupełnień itp. prosimy o kontakt z administracją strony lksorzel.futbolowo.pl:
e-mail: orzelwitkowice@interia.pl